
Sytuacja na Orlenie
T................a
• 2013-12-16, 1:37
355
Zajeżdżam ostatnio ok. 2 w nocy na Orlen i zastaje sytuacje trochę inną niż zwykle jest na przeciętnych stacjach benzynowych.
- Na środku placu stoi autokar, który ma otwarte wszystkie luki bagażowe i drzwi,
- Z luku bagażowego wystaje ludzka ręką (W środku leży naj🤬y facet),
- Z autobusu wychodzi gościu i idzie na ulicę odlać się na światła (ul. Ślężna, Wrocław),
- Ze stacji wybiegają uj🤬e w sosach cztery dziewczyny trzymające w rękach parówy od Hot-Dogów,
- Przy dystrybutorze stoi dwóch pijanych facetów z czego jeden z nich czyści szybkę od dystrybutora przy użyciu myjki do szyb,
- Po zapakowaniu się wszystkich do autokaru i wyjechaniu ze stacji pod prąd (Wyjazd na ul. Wiśniowej, Wrocław) uderzają z Seicento,
- Nikt nie wezwał policji, obsługa stacji nie czepiała się, a ja byłem jedynym klientem prócz pijackiej ferajny,
Relacja własna, byłoby nagranie ale nie miałem miejsca na podpięcie videorejestratora.
- Na środku placu stoi autokar, który ma otwarte wszystkie luki bagażowe i drzwi,
- Z luku bagażowego wystaje ludzka ręką (W środku leży naj🤬y facet),
- Z autobusu wychodzi gościu i idzie na ulicę odlać się na światła (ul. Ślężna, Wrocław),
- Ze stacji wybiegają uj🤬e w sosach cztery dziewczyny trzymające w rękach parówy od Hot-Dogów,
- Przy dystrybutorze stoi dwóch pijanych facetów z czego jeden z nich czyści szybkę od dystrybutora przy użyciu myjki do szyb,
- Po zapakowaniu się wszystkich do autokaru i wyjechaniu ze stacji pod prąd (Wyjazd na ul. Wiśniowej, Wrocław) uderzają z Seicento,
- Nikt nie wezwał policji, obsługa stacji nie czepiała się, a ja byłem jedynym klientem prócz pijackiej ferajny,
Relacja własna, byłoby nagranie ale nie miałem miejsca na podpięcie videorejestratora.